Kot to nie zabawka
Przygarnęłam 3 lata temu Dwa kocurki. Uważam że umowa adopcyjna jest potrzeba dlatego że dużo ludzi uważa że kot to zabawka, a tu Was zaskoczę że kot to cudowne zwierzę ale potrzebuje też...
rozwiń
Przygarnęłam 3 lata temu Dwa kocurki. Uważam że umowa adopcyjna jest potrzeba dlatego że dużo ludzi uważa że kot to zabawka, a tu Was zaskoczę że kot to cudowne zwierzę ale potrzebuje też odpowiedzialności. Niestety często jest tak że jak wystąpią jakieś trudności to od razu się go pozbywamy- a to alergia dziecka (często jednak co innego uczula je np.proszek,mleko) , jak zacznie znaczyć teren (sterylizacja/kastracja lub choroba układu moczowego kota), zacznie drapać meble (taka natura kota- kupić drapak). Wolontariuszki poświęcają dużo swojego czasu WOLNEGO oraz pieniędzy (nie dostają za to pensji, dodatków- to jest ich "praca wolontariacka")więc czemu nie miałyby kontrolować tego czy kot o którego dbały miesiącami ma trafić w złe ręce?
Pan Łukasz mógł wcześniej poinformować PKDT o tym że kotek zmienił właściciela, a co do tych drugich to zrezygnowali ze zwierzaka który się do nich przyzwyczaił bo bali się podpisać dokumenty... bez komentarza ...
Oby Rysiek znalazł w końcu Kochającego go właściciela, do końca już życia.
zobacz wątek