Primo, adoptuje się dzieci, a nie zwierzęta...
Zwierzę można kupić lub przygarnąć. Nie jest przedmiotem, ale nie jest też osobą - czy się to jakiemuś postrzeleńcowi podoba, czy nie.
Po drugie. W wypadku oszczerstw w stylu "bo na FB...
rozwiń
Zwierzę można kupić lub przygarnąć. Nie jest przedmiotem, ale nie jest też osobą - czy się to jakiemuś postrzeleńcowi podoba, czy nie.
Po drugie. W wypadku oszczerstw w stylu "bo na FB napisał" życzę sobie dokumentacji. Jak mawiają w internecie: "pics or it didn't happen, bitch".
Ja widziałem jak pisałaś na FB, że będziesz kłamać na Trójmiasto.pl... i co? Takie zdanie bez potwierdzenia NIC nie znaczy.
Po trzecie... srogie mandaty należą się blokowym i osiedlowym kociarom urządzającym śmietniki pod oknami i kuwety z osiedlowych piaskownic.
zobacz wątek