Afera GetBack to pisowski AmberGold
Mieliśmy Aferę Nagrodową, mamy kolejna aferę finansową.
Tym razem GetBack.
W oficjalnych mediach reżimu nie usłyszycie Państwo o niej.
Firma windykacyjna GetBack, która...
rozwiń
Mieliśmy Aferę Nagrodową, mamy kolejna aferę finansową.
Tym razem GetBack.
W oficjalnych mediach reżimu nie usłyszycie Państwo o niej.
Firma windykacyjna GetBack, która pożyczyła od inwestorów, w większości klientów indywidualnych, blisko 2 mld zł, przestała regulować zobowiązania. Mechanizm pozyskania pieniędzy od Polaków był banalny.
Obiecać więcej niż konkurencja, wykorzystując wiarygodną historyjkę o pewnym zysku. Instrumentem finansowym nie jest lokata w żaden cenny kruszec (zresztą lokata od razu kojarzyłaby się z Amber Gold) tylko obligacje. Nazwa kojarzy się znacznie lepiej – w końcu obligacje to najczęściej państwo emituje, by pozyskać pieniądze prywatnych inwestorów. Termin obligacja kojarzy się z pewnością zwrotu
Przypadek ?
Nie sadze.
Raczej dalsza cześć przesuwania pieniędzy w ręce ludzi o odpowiednich powiązaniach.
GetBack to firma sponsor gali człowiek Wolności, na której wręczono te karykaturalna statuetkę pani Przylebskiej, tej co sad w Poznaniu nie chcicial przywrócić do pracy w zwiazku z miernymi kwalifikacjami, a także sponsor reżimowej Gazety Polskiej.
Ciekawe co na spec od afer finansowych Suski 2020, zwany carycą Katarzyną ?
zobacz wątek
