Widok
No wlaśnie sama ostatnio wyczytałam o tych wszystkich afrodyzjakach i interesuje mnie czy działają czy nie. Od jakiegoś czasu mam problem z ochotą na seks. Niby jest okazja bo ostatnio często dzieciakami opiekuje sie mama ale po prostu nam się nie chce. Nie jest zdecydowanie tak jak było na początku zwiazku :(
Z naturalnych na pewno lubczyk czy czekolada, poza tym jako naturalne afrodyzjaki są traktowane owoce morza tak wiec jeśli lubicie to możesz przyrządzić na kolację ostrygi czy małże czy krewetki. z przypraw oprócz wspomnianego lubczyku takie działanie mają gałka muszkatołowa, kardamon czy papryczka chili. Na wieczór fajna bielizna oraz czerwone wino ( ale nie za dużo bo nadmiar może podziałać negatywnie zarówno na libido jak i na Twoje odczucia podczas uprawiania seksu). Z tych gotowych już polecam Sex elixir. Nie wierzyłam w działanie takich środków dopóki nie spróbowałam z ciekawości. I okazało sie, ze naprawdę bardzo mocno podnosi ochotę na seks. Zarówno u mnie jak i u niego! Czy przypadkiem stres nie jest u Was problemem? Powinniście na pewno spróbować go zmniejszyć bo moze znacznie obniżyć ochotę na seks.
Dokładnie tak, dodaje się do napoju, jednak nie powinno się tego dodawać do ciepłych napojów bo działanie może być zaburzone, o wiele lepiej dodać do zimnych http://sexelixir.eu Zresztą tutaj możesz sobie o nim więcej poczytać.
Naturalne afrodyzjaki próbowaliśmy z mężem prychciliśmy cały dzień a gdy doszło co do czego to ...........dostaliśmy wzdęć i czar prysł. :( Zaczęliśmy szukać różnych testować cuda i zostaliśmy przy dwóch specyfikach na podniecenie. Mój mąż bierze godzinę przed seksem tabletki Prosent 600 sama czuję jak po nich dostaje takiego jakby to nazwać męskiej siły szczególnie to czuję jak dochodzi we mnie ma po nich bardzo duży wytrysk nie sądziłam że można to czuć w środku. Ja stosuję tabletki libido therapy ułatwiają mi dojście mam po nich lepiej nawilżoną pochwę i do tego czuję jakby takie szaleńcze pożądanie. Kilka godzin zabawy mamy po nich.