Widok
Popieram Pana powyżej! Kupiłem w agacie w Bielsku fajną i w miarę tanią meblościankę Light, gdy oczekiwałem na odbiór widziałem jak chłopak sam ściągał paczki, przewoził je na ręcznym paleciaku po PŁYTKACH KTÓRE BYŁY POKRUSZONE! Nie mogłem uwierzyć że tak duża firma nie umie stworzyć normalnych ludzkich warunków do pracy! Gdzie są ludzie odpowiedzialni za to? Ktoś chyba powinien zainterweniować w tej sprawie. Pozdrawiam
no tak , to wszystko jasne i nic się nie zmieniło.Radzę ci abyś jednak nie podejmował tej pracy w tej firmie bo będziesz mocno żałował po podpisaniu z nimi umowy.Ludzie uciekają stamtąd jak z tonącego statku.Wyzysk na MAXA a pieniądze to wstyd na sali.A propos tego lekko tłustego gościa który przeprowadza rozmowy z kandydatami to pewnie Piotr choć o wiele tłustsza to pewna Iza która chodzi z takim szerokim czarnym pasem na brzuchu/biodrach/włosy stawiane chyba na cukier i za wszelką cenę chce się odchudzić choć jakoś jej to nie wychodzi. Radzę ci szukaj innej pracy bo ta firma to tzw. ZONK
Jako były pracownik tego "magazynu" przepraszam salonu bo tego nie można nazwać magazynem stwierdzam ze masz racje agata meble w bielsku białej nie dba o pracowników dyrektorzy karzą przychodzić na nadgodziny "do wybrania" płaca daremna 1800 po okresie probnym i nie ma mozliwosci otrzymania podwyzki bo na nia nikt sie jeszcze nie doczekal towar przewożony po zepsutej posadzce paleciakami hydraulicznym towar wagi ok 2 ton ... Meble tapicerowane sa piętrowane pod sam sufit wszystko reczna robota.
nie polecam nikomu takiej pracy szkoda kręgosłupa i ryzykowania życia bo ten magazyn jest tak przeciążony (1,5 tony towaru na metr kwadratowy przy dopuszczalnym 0,5 tony) że wkoncu ten magazyn sie zwali bo juz sie chyli ... Ale zdaniem eksperta agaty przechyla się bo rzeka płynie obok nie polecam strzeżcie sie
nie polecam nikomu takiej pracy szkoda kręgosłupa i ryzykowania życia bo ten magazyn jest tak przeciążony (1,5 tony towaru na metr kwadratowy przy dopuszczalnym 0,5 tony) że wkoncu ten magazyn sie zwali bo juz sie chyli ... Ale zdaniem eksperta agaty przechyla się bo rzeka płynie obok nie polecam strzeżcie sie
A ja trochę z innej beczki. Czy któryś z pracowników MA mógłby mi podać, kto jest producentem narożnika ADA dostępnego w waszych sklepach ?
Pani z MA w Gliwicach nie chciała udzielić mi takiej informacji, a chciałabym kontakt do firmy, czy nie zrobiliby mi narożnika w takim kolorze jak ja chcę, a nie w tym obleśnym, który Agata ma na stanie.
Pozdrawiam
Pani z MA w Gliwicach nie chciała udzielić mi takiej informacji, a chciałabym kontakt do firmy, czy nie zrobiliby mi narożnika w takim kolorze jak ja chcę, a nie w tym obleśnym, który Agata ma na stanie.
Pozdrawiam
Słyszałam że w Bielsku jest tragedia, tzn. na magazynie, chłopaki bardzo cięzko pracują, narzekaja na kręgosłupy, zwykły magazynier zarabia tam ok 1800 zł netto, ale bardzo ciężko mysi dźwigać i w dodatku bardzo mało miejca mają na magazynie a towar napływa dalej, bardzo przykre jak są trakotowani pracownicy, w najgorszym okresie stoją kolejki klientów po odbiór mebli a obok dużo ciężarówek pełnych mebli które podobno zdejmują ręcznie a palety do 2 ton palkeciakami które ledwo ciągną po nierównej i kruchej posadzce, nie jedna osoba wypowiadała się na temat magazynu, po magazynierach widac jak ciężko harują, nieraz klient ich poprosi o pomoc w załadunku a potem nie podziękuje, nikt nie interesuje się losem tych biednych ludzi i nie wie co się dzieje tam w środku magazynu, ci ludzie się nie poskarżą bo pewnie boją się ze zostaną wyrzuceni na bruk, sklep podobno nie jest obok magazynu tylko trzeba jechać jakieś 9 km, w głowie się to nie mieści
pracuje w gdańsku/szadółki, fakt zapachy niekiedy nie imponują ale to się zdarza czasami, a nie codziennie. Wynagrodzenie nie powala ale mieć 2000zł a nie mieć to chyba jest różnica, co do atmosfery to jest ok dyrekcja tez w porządku. Poza tym w grupie ludzi zawsze znajda się jakieś niedopowiedzenia. Pozdrawiam!
Dokladnie tak ja nie ucieklem i teraz mam za swoje. Wiekszosc narzeka bo dyrekcje w krakowie mamy nie fajna i nie szanuje ludzi. Dyrka monika tylko chodzi i rozkazuje a nie ma pojecia o niczym falszywa ... dyrektor ani sie nie usmiechnie tylko wiecznie grymas i chodzi i patrzy i zawsze cos sie nie podoba mam nadzieje ze nie przedluza mi umowy po okresie probnym zebym lojalki nie placil