Odpowiadasz na:

O czym Ty mówisz, panie anonim? W Polsce panuje totalny religijny fanatyzm - kult świętej Bryki. Maleńka grupka zwolenników jazdy rowerem jest tak czy owak bez znaczenia (na razie). Ostatnio... rozwiń

O czym Ty mówisz, panie anonim? W Polsce panuje totalny religijny fanatyzm - kult świętej Bryki. Maleńka grupka zwolenników jazdy rowerem jest tak czy owak bez znaczenia (na razie). Ostatnio znajomy berlińczyk przyjechał pierwszy raz do Polski samochodem (akurat musiał) i przez kilkanaście dni jeździł po Warszawie. Stwierdził, że w porównaniu z Berlinem, infrastruktura rowerowa na ulicach jest praktycznie niezauważalna dla kierowcy, a i rowerzystów prawie nie ma. Pewnie w Trójmieście by zauważył to samo, bo urowerowienie obu miast jest podobne. Natomiast na autostradzie bardzo go zdziwił powszechny zwyczaj jazdy zygzakiem.

zobacz wątek
7 lat temu
~Mazur

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry