Widok
Airedale terrier - prosze właścicieli o opinie nt rasy
Witam,
chce zakupic do domu psa rasy airedale terrier, prosze osoby, ktore posiadaja takie psy o opinie nt charakteru, zachowania, życia.
Pracujemy, wiec pies musialby byc sam w domu lub ogrodzie 8 godz dziennie. Czy sa z tym trudnosci? Czy samotny niszczy ?
A jak ze spacerami? - słucha sie podczas chodzenia, moze spacerowac przy nodze bez smyczy?
Bede wdzieczna za wszelkie informacje.
polecacie jakas sprawdzona hodowle?
chce zakupic do domu psa rasy airedale terrier, prosze osoby, ktore posiadaja takie psy o opinie nt charakteru, zachowania, życia.
Pracujemy, wiec pies musialby byc sam w domu lub ogrodzie 8 godz dziennie. Czy sa z tym trudnosci? Czy samotny niszczy ?
A jak ze spacerami? - słucha sie podczas chodzenia, moze spacerowac przy nodze bez smyczy?
Bede wdzieczna za wszelkie informacje.
polecacie jakas sprawdzona hodowle?
Zniszczenia przez pierwsze półtora roku pewne są, jak pies jest młody. U mnie jedne drzwi (głęboko podrapane), jeden tapczan (wygryziona gąbka), niezliczone psie poduszki (najwyraźniej nie służą do spania, tylko do sekcji w celu wydobycia wnętrzności) i niezliczone psie zabawki (ponownie - wnętrzności), niezliczone maty do sikania (zamiast sikania - sprawdzanie wnętrzności). Do tego celowo przeznaczane na zmarnowanie tekturowe pudełka i plastikowe butelki. Plus zniszczenia wynikłe z sikania na podłogę, zanim się nauczył robić na dworze. W ogrodzie trochę kopania, ale niedużo; gorsze było nadgryzanie gałęzi niektórych krzewów - najwyraźniej niektóre to patyki, i nie da się tego wyperswadować. Generalnie oceniam to jako znośną skalę zniszczeń (tylko tapczan mnie trochę załamał). Szkodzi tylko jak był sam w domu, przy mnie nie (poza sikaniem). Gdy starszy większość rzeczy przechodzi i jest dość bezszkodowy, nawet jak siedzi w domu przez standardowy dzień pracy sam.
Znosi dzień pracy czekając sam w domu; jak starszy, to głównie przesypia. Ale jest to rasa towarzyska, więc sto razy bardziej niż samotność woli towarzystwo ludzi - nie wymaga znaczącego "zajmowania się", ale lubi to że jest jakieś towarzystwo. U mnie stała praca wymusza żeby siedział sam, więc jest to dowodem że się da, jeśli trzeba - choć nie lubi tego, to na pewno.