Co do spacerów, pewnie zależy od wychowania; mi się nie udało nauczyć mojej spaceru "przy nodze", natomiast stosunkowo się pilnuje, nawet w lesie pozostaje w zasięgu wzroku, jakieś 10 metrów mnie...
rozwiń
Co do spacerów, pewnie zależy od wychowania; mi się nie udało nauczyć mojej spaceru "przy nodze", natomiast stosunkowo się pilnuje, nawet w lesie pozostaje w zasięgu wzroku, jakieś 10 metrów mnie wyprzedza ale "ogląda się", a jak każę poczekać, to zwalnia lub się zatrzymuje, żebym "nadgoniła".
zobacz wątek