Który raz to wałkujecie? Odpowiedź jest jedna: nie, nie zazywac, bo to nic nie daje
Jedyni co dobrze wychodzą na suplementach, to ich producenci i sprzedawcy. Amatorom to jest zupełnie nieprzydatne. Bezsensem jest ładowanie w siebie substancji, które w 90% są wydalane. Jedyny...
rozwiń
Jedyni co dobrze wychodzą na suplementach, to ich producenci i sprzedawcy. Amatorom to jest zupełnie nieprzydatne. Bezsensem jest ładowanie w siebie substancji, które w 90% są wydalane. Jedyny sensowny w amatorskim sporcie wytrzymałościowym jest żel energetyczny. Ale po co trenowac tak długo, żeby był potrzebny ten żel?
Owszem, zawodowcom są potrzebne suplementy. Ale oni mają inny metabolizm, są wytrenowani, a przede wszystkim badani.
zobacz wątek