Wicherk
a czy osoby ktore poznalas nie oceniajac ich lubisz czy nie? czy uwazasz ze poznajac je w ten sposb dobrze zrobilas?? nie wierze ze nie myslalas o nich jacy sa czycokolwiek o nich... wydaje mi sie...
rozwiń
a czy osoby ktore poznalas nie oceniajac ich lubisz czy nie? czy uwazasz ze poznajac je w ten sposb dobrze zrobilas?? nie wierze ze nie myslalas o nich jacy sa czycokolwiek o nich... wydaje mi sie ze walczysz z wiatrakami... nie twierdze ze ocenianie jest zle ale tez nie uwazam ze jest dobre... uwazam ze poprostu jest a jak juz kiedys ci pisalem na teamt kalendarza nie lubie zastanawiac sie lub walczyc z czyms czego i tak nie zmienie... kto bedzie chcial bedzie ocenial przez duze o a kto nie bedzie chcial bedzie tylko zbieral spostrzezenia...
...kto dal nam prawo do oceniania innych... a czy my oceniamy... najwyrazniej nie rozumiesz ze ja ciagle mwie o ocenianiu dla siebie i tylko wewnetrznym zdaniu o danej osobie... nie mowie o sytuacjiach skrajnych kiedy to poznajac kogos mowie komus prosto w twarz ze mi sie jego facjata nie podoba... pozatym chcialbym zauwazyc ze pierwsz "ocena" wydana przezemnie nie zutuje na cala moja znajomosc z dana osoba... al;e chyba nie dam rady ci tego w pelni wytlumaczyc... :(
zobacz wątek