bez naglowka i z desperacja!!!!
Siedze na skarpie czasami
I placze... calymi nocami
Ja z bolem na ramionach...
Bolem, ktory nie jest nawet zalem
Zalem, ktory jest jasnym cieniem
Mam tego juz dosc...
Tak sie...
rozwiń
Siedze na skarpie czasami
I placze... calymi nocami
Ja z bolem na ramionach...
Bolem, ktory nie jest nawet zalem
Zalem, ktory jest jasnym cieniem
Mam tego juz dosc...
Tak sie boje nic nie czuc...
Tak sie boje byc obojetnym...
Tak dobrze potrafie to robic...
Klamac na zewnatrz,
Plakac wewnatrz...
Gdy chce czuc, a nie cuje,
To jest najgorsze, najstraszniejsze...
Gdy ide ulica...
Nikt nie wsadzi mnie nawet w kaftan...
Ide lasem, ide
Ktory to juz raz???
Deszcze niespokojne potargaly swiat
Do domu wroce...bo musze
Bo sie boje...
Ludzie z reguly patrza na mnie z gory
Tylko dlatego, ze ja patrze na nich z dolu
Czy mam zaczac traktowac Ich jak gowno???
Czy tylko wyjac je z ludzkich glow
I wsadzic w swoja...
Tepa a inteligentana...
Wszyscy tu sie gryza, tak jak wsciekle szczury w klatce
Wy! Super inteligentni i super wspaniali
Ludzie, k**** z****ni...
KIedys uda mi sie od Was uciec!!!
zobacz wątek