Agentko
W schronie...nie wiem czy kiedykolwiek uda się stworzyć tak przytulną atmosferę, jak w Herbaciarni. (Jarek zagląda mi przez ramię i mówi: 'chociaż może...') Tak, czy inaczej na razie w tym...
rozwiń
W schronie...nie wiem czy kiedykolwiek uda się stworzyć tak przytulną atmosferę, jak w Herbaciarni. (Jarek zagląda mi przez ramię i mówi: 'chociaż może...') Tak, czy inaczej na razie w tym względzie należy liczyć gł.na Batmana. Widziałaś się może z nim ostatnio?
CD z Bandyty nie mam, tylko kasetę.
Ech..i tak najlepiej byłoby stworzyć knajpę "Mordor", gdzie nie podaje się jasnych piw.....
zobacz wątek