Odpowiadasz na:

Nefer

Jak przyjechalam w kwietniu do Polski, zaczelam sie obawiac, ze jednak jest zarazliwe. Te spodnie z fredzelkami widzialam co najmniej kilka razy. Zgroza. A najlepsze sa rozowe chusty (tez z... rozwiń

Jak przyjechalam w kwietniu do Polski, zaczelam sie obawiac, ze jednak jest zarazliwe. Te spodnie z fredzelkami widzialam co najmniej kilka razy. Zgroza. A najlepsze sa rozowe chusty (tez z fredzelkami) powlekane srebrna nitka, narzucane na dzinsy. W polaczeniu z zimowa kurtka widok jest arcyoryginalny.
Tutaj w najcieplejsze dni temperatura nie przekracza 16stopni chlip! Ani razu nie moglam wyjsc bez kurtki. A wczoraj w nocy byla pierwsza burza. (Uwielbiam!!!!:)))
Co do wspollokatora- Amena moze Ci kiedys opowiedziec jak w Jej obecnosci spytal, kiedy umyje podloge (co tydzien kto inny sprzata, to byl moj, ale dopiero czwartek, sprzatamy na koncu). Odpowiedzialam "uprzejmie", ze o ile wiem, to jest jeszcze piatek i sobota. Podobno wygladalam tak, ze Am. zastanawiala sie czy dam mu w zeby. Do dzis dnia chlopaczek boi sie do mnie odezwac.;)
Sloneczne pozdrowienia!

zobacz wątek
23 lata temu
~Esclarmonde

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry