Odpowiadasz na:

Re: Alimenty i po alimentach.... Panowie wasze spostrzeżenia....

Masz racje, ale mi chodzilo o wskazanie procentowo kwoty... od kwoty przedmiotu sporu. A wiec jezeli matka potrafi uzasadnic, ze wydatki miesieczne na dziecko wynosza np 1000zl, ora, ze to tylko... rozwiń

Masz racje, ale mi chodzilo o wskazanie procentowo kwoty... od kwoty przedmiotu sporu. A wiec jezeli matka potrafi uzasadnic, ze wydatki miesieczne na dziecko wynosza np 1000zl, ora, ze to tylko ona swiadczy prace na rzecz dziecka, to jako przedstaewicielka ustawowa maloletniego uprawnionego do swiadczen alimentacyjnych smialo moze zadac od pozwanego kwoty np 800zl. I czesto Sady zgadzaja sie na taka kwote, oczywiscie pod warunkiem, ze nie ma innych ujemnych przeslanek do zasadzenia kwoty wlasnie w takiej wysokosci. Zauwazyles i slusznie, ze sad moze (ale nie musi) zasadzic na wniosek przedstawiciela kwote np 60% dochodow brutto zobowiazanego, a to juz strasznie boli !!!

zobacz wątek
13 lat temu
~WildChicken

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry