Re: Alimenty i po alimentach.... Panowie wasze spostrzeżenia....
jestem kobieta , ale przyznaje ci racje.syn mojego meza studiowal , a maz ( nie mail zasadzonych alimentow) co miesiac dawal mu 1500 zl. syn opowiadal piekne bajki jakie to ma swietne wyniki w...
rozwiń
jestem kobieta , ale przyznaje ci racje.syn mojego meza studiowal , a maz ( nie mail zasadzonych alimentow) co miesiac dawal mu 1500 zl. syn opowiadal piekne bajki jakie to ma swietne wyniki w nauce. po 6 miesiacach wydalo sie ze gnida zostala wywalona ze studiow , a oszukiwal meza i ciagnol kase przez pol roku, na swoje przyjemnosci, narkotyki , balangi. oczywiscie mamusia nic nie wiedziala,(czyt.palila glupa),Takze bac ostrozny , nawet jak syn podejmie nauke, czy to na studiach dziennych , czy zaocznych, wnos wnioski do sadu , aby zobowiazal syna do przedstawienia zaswiadczen z uczelni ze studiuje, czy uczy sie.
zobacz wątek