Re: Alimenty i po alimentach.... Panowie wasze spostrzeżenia....
Gdyby przeczytala Pani spokojnie, bez zbednych emocji wszystkie posty powyzej, to zauwazylaby Pani, ze jednak bylo tam napisane wyraznie, iz "praca matki na rzecz maloletniego" takze czesto brana...
rozwiń
Gdyby przeczytala Pani spokojnie, bez zbednych emocji wszystkie posty powyzej, to zauwazylaby Pani, ze jednak bylo tam napisane wyraznie, iz "praca matki na rzecz maloletniego" takze czesto brana jest przez Sady pod uwage oraz, ze dla wielu osob (nawet tych swin jak my faceci) jest to zrozumiale i jak najbardziej akceptowalne
zobacz wątek