Re: Alimenty i po alimentach.... Panowie wasze spostrzeżenia....
Dokladnie. Ja tez mam juz swoje prawie cztery i pol dychy, a od 15 roku zycia pracuje. Jestem wdzieczny rodzicom, ze wychowali mnie na normalnego czlowieka, chronili i otaczali opieka jak tylko...
rozwiń
Dokladnie. Ja tez mam juz swoje prawie cztery i pol dychy, a od 15 roku zycia pracuje. Jestem wdzieczny rodzicom, ze wychowali mnie na normalnego czlowieka, chronili i otaczali opieka jak tylko potrafili najlepiej. Dla mnie, kiedy juz stanalem na wlasnych nogach, zawsze najwieksza przyjemnoscia byly sytuacje kiedy moglem w jakikolwiek sposob pomoc rodzicom. Przenigdy nie pomyslalem, ze cos mi sie nalezy, bo tak mowia "fora prawne". Szok do kwadratu, a zepsucie dzisiejszych "rozpieszczonych mlodych gniewnych infantylnych bezstersowo wychowanych jedynaczkow" siega zenitu. Na szczescie takich osob jest garstka, a i Sady kieruja sie najczesciej wlasnym doswiadczeniem zyciowym i zawodowym, a nie forami prawnymi
zobacz wątek