Re: Alimenty i po alimentach.... Panowie wasze spostrzeżenia....
Jeśli przytoczyłabyś własne akty, to z pewnością byś się skompromitowała - uszy jamnika nie w modzie o_O
Przepis prawa jest generalnie abstrakcyjny - wymaga interpretacji,...
rozwiń
Jeśli przytoczyłabyś własne akty, to z pewnością byś się skompromitowała - uszy jamnika nie w modzie o_O
Przepis prawa jest generalnie abstrakcyjny - wymaga interpretacji, ugruntowanego orzecznictwa; nie wiesz Panienko o czym piszesz, ba! nie masz zielonego pojęcia o zagadnieniach prawnych dotyczących alimentacji. Swoją wiedzę chyba czerpiesz z SuperExpress`u albo Faktu.
zobacz wątek