Odpowiadasz na:

Re: Alimenty, rozwód - mój komentarz do wątku

Wasze posty są dla niego jak woda na młyn. Zostawcie go samemu sobie, potraktujcie jak powietrze, nie czytajcie, nie odpisujcie, słowem, nie dajcie się jakkolwiek sprowokować. Boże, czy to takie... rozwiń

Wasze posty są dla niego jak woda na młyn. Zostawcie go samemu sobie, potraktujcie jak powietrze, nie czytajcie, nie odpisujcie, słowem, nie dajcie się jakkolwiek sprowokować. Boże, czy to takie trudne? Przestanie Wam wątroba gnić, przestaniecie opluwać się jadem. No, chyba, że lubicie tę adrenalinę, gdy ze złości i świętego oburzenia krew się gotuje. Najlepsza droga do zgorzknienia.

zobacz wątek
14 lat temu
~Osoba towarzysząca

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry