Alkohilizm jest chorobą.
Większość wpisów na temat problemu alkoholizmu jest od aktywnych alkoholików. Alkoholizm jest chorobą. Choroba alkoholowa nie jest chorobą zawinioną i można, uczęszczając na terapię a następnie...
rozwiń
Większość wpisów na temat problemu alkoholizmu jest od aktywnych alkoholików. Alkoholizm jest chorobą. Choroba alkoholowa nie jest chorobą zawinioną i można, uczęszczając na terapię a następnie biorąc aktywny udział u grupach AA, pomóc sobie, rodzinie i otoczeniu.
Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że warto zmienić życie, nie ma kontrolowanego picia, ale jest ratunek jeżeli tego chcemy. Niestety sami, my alkoholicy nie możemy sobie dać rady. Kieliszek to za dużo, wiadro alkoholu to za mało. Mamy zmienioną psychikę, (to widać po wpisach), jesteśmy jak kiszony ogórek, który już nigdy nie będzie młodym ogórkiem i żądzą nami trzy mechanizmy;
1. Mechanizm iluzji i zaprzeczeń.
2. Mechanizm nałogowego regulowania uczuć.
3. Mechanizm rozproszonego Ja.
Zapraszam na spotkania, do grup AA, przecież kiszony ogórek też ma swoje dobre strony i można z nim żyć, ale z trzeźwym.
zobacz wątek