Oj Sarna, Sarna.
Na komentarze nie można patrzeć serio, serio.
Większość kuracjuszy liczy na hotel 5 gwiazdek, all inclusive, Fit Active, Room Service oraz osobistego kamerdynera który...
rozwiń
Oj Sarna, Sarna.
Na komentarze nie można patrzeć serio, serio.
Większość kuracjuszy liczy na hotel 5 gwiazdek, all inclusive, Fit Active, Room Service oraz osobistego kamerdynera który będzie codziennie analizował postęp rehabilitowanych części ciała.
Realia i priorytety ZUS są trochę w odwrotnej kolejności.
Zabiegi to priorytet. Nie oczekujmy od lekarza prowadzącego, że przewidzi w 100% czego nasz organizm potrzebuje.
Dobrze jest się przygotować na taki wyjazd. Zrób listę zabiegów, które TOBIE najbardziej pomagają (np. masaż, prądy, basen) oraz takich które są dla CIEBIE mało komfortowe lub sprawiają bój (np. krioterapia, rowerek) i POWIEDZ o tym lekarzowi. Faktycznie w pokojach raczej nie znajdziecie klimatyzacji, najnowszego modelu sprzętu rtv, ale czy po to jedziemy na rehabilitację ?
A teraz to co najlepsze dla mnie: Jadę w sezonie wakacyjnym i pewnie będzie ładna pogoda. Okolica cicha więc relaks nieoceniony. W okolicy dużo lasów, więc wypad na grzyby jak najbardziej. Plaża duża i piaszczysta więc spacery, zachody słońca ją bezcenne. Jeśli będzie lekko pochmurno to albo grill z małym co nieco albo wędrówki po okolicznych terenach. Do Gdańska są trzy linie autobusowe co 20 minut. Bilet chyba 4 zł i jesteśmy w Gdańsku na Starówce.
Ja biorę własny kocyk plażowy, wiatrochron, kieliszki, korkociąg, żelazko, ulubione ręczniki i kosmetyki do opalania i dużoooo pozytywnej energii :-)))
Gorąco pozdrawiam
Piotr
zobacz wątek