W każdym pokoju. Dają też dodatkowe puszyste koce każdemu. Wierz mi - większego tchórza niż ja, nie znajdziesz. Bardzo się bałam. Ale jestem na prawdę zadowolona.
Wiem, że wiele osób było...
rozwiń
W każdym pokoju. Dają też dodatkowe puszyste koce każdemu. Wierz mi - większego tchórza niż ja, nie znajdziesz. Bardzo się bałam. Ale jestem na prawdę zadowolona.
Wiem, że wiele osób było w innych sanatoriach, w bardziej komfortowych warunkach , ale mnie serio nic nie przeszkadzało. W razie problemów z dietą, czy zabiegami - idziesz do ordynatora I natychmiast są zmieniane. Zabiegi dość rozstrzelone, są dni ,gdy niewiele jest czasu dla siebie. Przed czasem zabiegu nie dostaniesz ,ale myślę, że to też kwestia bezpieczeństwa, żeby ludzie z poszczególnych grup nie stykali się z sobą. W każdym razie było na prawdę fajnie. Cieszę się, że nie stchórzyłam
zobacz wątek