Bylam juz dobrych kilka razy w tym miejscu (pyszna babeczka jogurtowa czy jakos tak:)) i za ktoryms razem zamowilam kawe (zwykla biala), otrzymalam ja obcieknieta od czarnej kawy w expresu, gdy zapytalam "czy to stare slady czy nowe (z grzecznoscia i usmiechem), bo sama juz nie wiem, dosc "dziwnie" to wyglada..Pani powiedziala, ze NOWY brud :( buu..po prostu jej nie wypilam fuj. Od tamtej pory nie przychodzilam, az do wczoraj :)) musialam szybko sie gdziesz pojawic i znajomy wybral CICO, poszlam..a tam usmiechniete dziwczyny i....czarujacy, grzeczny, szczuply, wysoki chlopak :) echh zrobil mi na zyczenie w mniejszej szklance (standardowe sa wielkie) Latte z piernikowym syropem! Rewelacja, az mi sie znow chce tam wracac :) Gratuluje pracownika i pozdrawiam go oczywiscie ;) do zobaczenia!