Fakt został ogrodzony
ale dopiero po fakcie, jak ktoś się w końcu zorientował, że istnieje problem. Nawet na świeżo wysypanej ziemi pod trawnik widać koleiny po parkujących autach. Na projekcie obok chodnika jest pas...
rozwiń
ale dopiero po fakcie, jak ktoś się w końcu zorientował, że istnieje problem. Nawet na świeżo wysypanej ziemi pod trawnik widać koleiny po parkujących autach. Na projekcie obok chodnika jest pas zieleni, z którego jak widać zrezygnowano i chodnik jest szeroki jak nigdzie indziej w mieście. Samochodziarze będą go dewastować, bo aż się o to prosi. Jedynym rozwiązaniem jest postawienie donic z zielenią albo jakichś dyskretnych słupków. Naprawdę myślisz, że ogrodzenie taśmą rozwiązuje problem na dłuższą metę?
zobacz wątek