Mam jedno z trudniej dostępnych miejsc parkingowych w hali, ale z pomocą "symulatora" opracowałem już optymalny schemat wjazdu na swoje miejsce. Sposób nie jest może intuicyjny, ale sprawdziłem go...
rozwiń
Mam jedno z trudniej dostępnych miejsc parkingowych w hali, ale z pomocą "symulatora" opracowałem już optymalny schemat wjazdu na swoje miejsce. Sposób nie jest może intuicyjny, ale sprawdziłem go już wstępnie i przy zachowaniu odpowiedniego kąta ataku wydaje mi się, że jest on jedynym wykonalnym niekolizyjnym wariantem (przy założeniu, że na wszystkich sąsiednich miejscach będą w danym momencie zaparkowane auta). Czekam na odpowiednie warunki do testów i zarazem zachęcam każdego do przemyśleń nad swoją taktyką, tak aby w miarę naszych możliwości usprawnić korzystanie z hali :)
zobacz wątek