Jeżeli mogę wyrazić słowami to, co mnie w Lukullusie spotkało, to słów mi brak. Pierwszy raz w życiu odwiedziłam wczoraj tę tawernę i muszę z czystym sumieniem przyznać, że jestem niezwykle zachwycona. Postanowiłam spróbować jagnięciny, której nigdy wcześniej nie jadłam. Wybrałam grillowane kotleciki jagnięce i zakochałam się w nich od ppierwszego ugryzienia. Delikatne, rozpływające się w ustach mięso z wyraźnym smakiem dymu grillowego (?), który uwydatniał smak. Do tego pyszne pieczone ziemniaczki z chrupiącą skórką i rewelacyjna sałatka z fetą. Do tego pyszne wytrawne wino i wyszłam stamtąd najedzona (duże porcje ;p) i szczęśliwa. POLECAM!!!!