Re: Amelek
Dziękuję za słuszne uwagi, przyznaję bez bicia że jestem inżynierem a nie marketingowcem, obiecuję poprawę. Ale nie o kilkaset złotych tu chodzi - to tak nie działa że robię przelew i...
rozwiń
Dziękuję za słuszne uwagi, przyznaję bez bicia że jestem inżynierem a nie marketingowcem, obiecuję poprawę. Ale nie o kilkaset złotych tu chodzi - to tak nie działa że robię przelew i automagicznie powstaje piękna strona, trzeba dogadać szczegółowo jak to ma wyglądać. To też wymaga czasu, a z drugiej strony sporo się go traci nie z własnej winy - bo np. trafiła się wadliwa seria sprzętu i trzeba powymieniać (na dachach) póki jeszcze na gwarancji, czy duzi renomowani operatorzy nie ogarniają jak zrobić by łącze za 4-cyfrową cenę nie robiło strat pakietów powyżej 50% obciążenia (przerabiane już 3 razy, na początku mówili "niemożliwe" a jednak okazało się że miałem rację). Przychodzi ten etap rozwoju że trzeba kogoś zatrudnić, ale znaleźć dobrego pracownika też niełatwo, nie pod urzędem pracy i na pewno nie za minimalną krajową. Niemniej zapewniam, że coś się dzieje...
zobacz wątek
