Re: Anegdoty z Waszymi maluchami w roli głównej :)
Zajmowałam sie czteroletnią kuzynką. Bawiła się czymś zawzięcie już dłuższy czas, nagle się zerwała krzycząc w panice:
- Zaprowadź mnie do łazienki!!! Szybko!!! Bo będzie KUPASTROFA!
...
rozwiń
Zajmowałam sie czteroletnią kuzynką. Bawiła się czymś zawzięcie już dłuższy czas, nagle się zerwała krzycząc w panice:
- Zaprowadź mnie do łazienki!!! Szybko!!! Bo będzie KUPASTROFA!
Rodzice kilka dni po komunii pytają mojego najmłodszego brata, na co chce wydać pieniądze, które dostał w prezencie.
- Wydać? Wydać to bez sensu. Trzeba inwestować. Co to ja jakieś głupie dziecko jestem, żeby kolejny rower albo komputer kupować?
- Ale w co chcesz zainwestować?
- Nooo, nie wiem jeszcze... Muszę się dowiedzieć co to takiego jest, ale słyszałem, że niezłe zyski przynosi dom publiczny.
zobacz wątek