Odpowiadasz na:

hej, ja również w ciąży miałam słabiutkie żelazo. Gin. zapisała mi tardyferon, jeden m-c próbowałam ratować się codziennym piciem soku ze świeżo wyciskanych buraków,ale efekt okazał się mizerny-... rozwiń

hej, ja również w ciąży miałam słabiutkie żelazo. Gin. zapisała mi tardyferon, jeden m-c próbowałam ratować się codziennym piciem soku ze świeżo wyciskanych buraków,ale efekt okazał się mizerny- żelazo spadło jeszcze bardziej. Tak więc u mnie bez tardyferonu się nie obyło ,ale dodatkowo codziennie piłam sok ze świeżo wyciskanej natki pietruszki, do tego dużo szpinaku, mięsko, kiwi i teraz mam żelazo rewelacyjne, praktycznie w normie, a jestem w 9 m-cu ciąży.

zobacz wątek
7 lat temu
~mama

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry