U mnie sytuacja zdarza się drugi raz, choć jak widać nie tylko mi. Cały dzień czekania na kuriera w domu pod wskazanym adresem, po czym dostaję informację, że kurier nikogo nie zastał. Na następny dzień to samo... i informacja, ze trzeba odebrać samemu w punkcie na kowalach, gdzie muszę jechać godzinę czasu (choć równie dobrze, przy użyciu odrobiny rozumu paczkę można zostawić w punkcie dhl żabka 3 min od wskazanego adresu, jesli tak ciężko dostarczyć do klienta). Nie rozumiem tego, macie numery telefonu - ciężko napisać smsa, zadzwonić???