W 2000 roku zaciągnęłam kredyt hipoteczny w banku PBK. Kredyt ten spłacałam. Bank PBK został przejęty przez pko sa. w 2013 roku z pisma od komornika dowiedziałam się, że jest wszczęta wobec mnie egzekucja ponieważ mam od wielu lat wypowiedziany kredyt. Dowiedziałam się o tym od komornika ponieważ wcześniej nie otrzymałam żadnego pisma z banku.
Próbowałam wyjaśnić sprawę i porozumieć się z bankiem najpierw sama, zostałam potraktowana bardzo źle.Bank nie był zainteresowany i dążył do zlicytowania mojego mieszkania za kwotę dużo poniżej jego wartości. Wszelkie próby porozumienia się z bankiem były odrzucane bez żadnego wyjaśnienia dlaczego.
Przeżyłam w sumie 4 licytacje, na szczęście żadna z nich nie pozbawiła mnie mieszkania.
Na etapie przed kolejną licytacją zwróciłam się o pomoc do kancelarii AntyWindyk. Sprawa wydawała się być beznadziejna.
Moją sprawą zajął się Pan Krzysztof.
Dzięki profesjonalizmowi i determnacji Pan Krzysztof Lipiński i jego kancelaria wygrali tę sprawę, a ja od wielu lat przestałam się bać o dach nad głową dla siebie i moch podopiecznych- 77 letniej inwalidki i jej małoletniej wnuczki.
Gdyby nie pomoc Pana Krzysztofa pewnie znazłybyśmy się na bruku.
Anna W.