Odpowiadasz na:

Re: Antybiotyk a wychodzenie na dwór.

ja mam we wtorek ostatni dzień antybiotyku, nie mam z kim jej zostawić, oby dwie babcie pracują podobnie dziadkowie. W ostateczności mąż mógłby zadzwonić o urlop na żądanie ale upiera się, żeby ją...

ja mam we wtorek ostatni dzień antybiotyku, nie mam z kim jej zostawić, oby dwie babcie pracują podobnie dziadkowie. W ostateczności mąż mógłby zadzwonić o urlop na żądanie ale upiera się, żeby ją dać jutro do żłobka. Sama nie wiem co robić.

zobacz wątek
14 lat temu
wesolka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry