Odpowiadasz na:

pamiętam Andrusa, który imał się wszystkich z kasą...

zawsze, jak widziałem go w 'szkiełku' czułem się nieswojo. bardzo wyważony, nigdy nie 'odkryty' za bardzo, w sumie nijaki. specjalista od pozyskiwania kasy 'na siebie' gdziekolwiek, z kimkolwiek

zawsze, jak widziałem go w 'szkiełku' czułem się nieswojo. bardzo wyważony, nigdy nie 'odkryty' za bardzo, w sumie nijaki. specjalista od pozyskiwania kasy 'na siebie' gdziekolwiek, z kimkolwiek

zobacz wątek
2 lata temu
~kukalski

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry