Tak, udało się, zdałem wczoraj (07.09) egzamin za pierwszym razem! Jest to oczywiście zasługa OSK ALFA z p. Michałem na czele, który wie jak podejść do kursanta :) Co najbardziej utkwi mi w pamięci (no oprócz tych dziesiątek znaków) to wspaniała atmosfera gdzie zawsze można było się pośmiać a podnoszenie głosu na kursanta było rzadkością. Nie było to bynajmniej podejście ''wykuj trasy, skrzyżowania itd.'' tylko wszystko było dokładnie tłumaczone co dało pozytywne efekty na drogach, które do tras nie należały a jednak na egzaminie się na nich znalazłem :p. Nawet długie przerwy między lekcjami z powodu moich wyjazdów nie wpłynęły znacząco na wydajność jazdy. GORĄCO POLECAM