Niewątpliwie są to naciągacze . Mój przypadek jest zgoła odmienny. Ewidentna wina kolizji była po stronie sprawcy.
Zostawiłam samochód z obietnicą naprawy samochodu w ramach ubezpieczenia....
rozwiń
Niewątpliwie są to naciągacze . Mój przypadek jest zgoła odmienny. Ewidentna wina kolizji była po stronie sprawcy.
Zostawiłam samochód z obietnicą naprawy samochodu w ramach ubezpieczenia. Okazało się, że AUTOSERW naliczył
takie koszty wynajmu samochodu zastępczego w wysokości ok. 200 PLN na dzień , czego nie mógł uwzględnić Ubezpieczyciel.
AUTOSERW z kolei straszy mnie kosztami sądowymi za wynajem TRUPA . Mój teść dostał Forda Mondeo na 10 dni za uszkodzenie Fokusa.
zobacz wątek