Generalnie masz rację. W Baninie są same papraki (z młotkiem i przecinakiem) lub cwaniaki. A skoro już się wychyliłeś ze swoja skrupulatnością to poleć kogoś. Jeśli chodzi o lakiernika to polecam...
rozwiń
Generalnie masz rację. W Baninie są same papraki (z młotkiem i przecinakiem) lub cwaniaki. A skoro już się wychyliłeś ze swoja skrupulatnością to poleć kogoś. Jeśli chodzi o lakiernika to polecam na księżycowej - nietanio ale solidnie (korzystałem kilka razy w przeciągu kilkunastu lat.
zobacz wątek