Widok
mnie też czasem dziwiły dziwnie niskie ceny w tym komisie,nie może być tanio i zaj...biście,bo jeśli mają takie dobre sztuki to czemu oddają za psie pieniądze,kto jak kto ale ludzie z komisów doskonale wiedzą ile mogą wycisnąć z auta,proszę nie dać się nabrać na tzw.pilną sprzedaż bo właściciel na głodzie,to takie tanie chwyty na leszczy którzy potem cierpią....FINANSOWO!jeśli mogę doradzić to nie szukaj okazji cenowych.
możesz śmiało popełnić założenie, że każdy autohandel, bez wyjątku, to kombinatorzy. Nie spotkałem się jeszcze z komisem samochodowym prowadzonym przez uczciwych ludzi, którzy by sprzedawali sprawne i "niekombinowane" samochody.
Jako taki drobny, raczej w ramach anegdoty, podam przykład pewnego komisu pod firmą AUTODAL, gdzie pracownicy pastą do butów "picują" czarne gumy w samochodach, a już zenitem pomysłowości jest smarowanie pastą do butów...skór na kierownicach (widziałem to na własne oczy). Do tego oczywiście rozwalający się kontener, udający biuro i właściciel proponujący naiwnym tzw. "włoską kawkę".
O komisach samochodowych można by napisać kilka książek:) Od SF poczynając, a na action-thriller kończąc ^_^
Jako taki drobny, raczej w ramach anegdoty, podam przykład pewnego komisu pod firmą AUTODAL, gdzie pracownicy pastą do butów "picują" czarne gumy w samochodach, a już zenitem pomysłowości jest smarowanie pastą do butów...skór na kierownicach (widziałem to na własne oczy). Do tego oczywiście rozwalający się kontener, udający biuro i właściciel proponujący naiwnym tzw. "włoską kawkę".
O komisach samochodowych można by napisać kilka książek:) Od SF poczynając, a na action-thriller kończąc ^_^
witam, kupiłem u niego mondeo tdci z 2004 roku w dobrej cenie, samochód mam już dwa lata i jak na razie wszystko ok, zrobiłem już 52 tys i tylko raz musiałem wczytać kod wtrysku (koszt 50zł), po prostu jeżeli decydujemy się na jakiś konkretny zakup to trzeba wgryźć się w temat obojętnie czy to samochód czy pralka, właścicelom komisów wcale nie dziwie się, że koloryzują bo jeżeli uczciwie powiedzą kupującemu co jest z samochodem to on ucieka gdzie indziej słucha bajek o właścicielu lekarzu, kobiecie o zerowym przebiegu i kupuje to cudo, które trzymał pod kocem dla niego niemiec a potem boli :)