Autopilot (7 stycznia 2010), ost. aktualizacja: 17:59

Ślisko, ślisko i jeszcze raz ślisko - to chyba najważniejsza dziś informacja dla kierowców. Choć opady śniegu były mniejsze niż zapowiadano obwodnica niestety nie wszędzie jest czarna, choć widać pługi i piaskarki. Miejscami jednak nawet niewielkie hamowanie może spowodować utratę kontroli. Tam gdzie nie ma śniegu przeważniej jest mokro, a że temperatury minusowe, to i ślisko. Na Słowackiego jadąc szybciej też nietrudno wpaść w poślizg, zwłaszcza na nieco mniej wyjeżdżonym lewym pasie. Tak więc dziś na dojazd do pracy warto zarezerwować sobie dodatkowe kilka, kilkanaście minut.

Tomasz Nalikowski, Radio Gdańsk

Kłopoty możemy mieć na Trakcie świętego Wojciecha. Jak informuje pan Marcin na wysokości ulicy Gościnnej w kierunku Pruszcza doszło do wypadku, utrudnienia mamy jednak w obie strony. Poza tym na razie bez większych zatorów, ale trzeba liczyć się z wolniejszą jazdą. Pan Mariusz zapewnia, że na drogach nie jest najgorzej, a większość kłopotów wynika z braku umiejętności kierowców. Mimo wszystko warto dziś zachować ostrożność, bo miejscami - poza wyjeżdżonymi już głównymi trasami - jest ślisko. Efekty już niestety mamy - na trasie Kartuzy Rębiechowo - jak meldują kierowcy - w rowie wylądował samochód. Na trasie Lębork -Słupsk biało, w stronę Gdańska dużo lepiej.

Tomasz Nalikowski, Radio Gdańsk

W Gdyni lekko przytyka się estakada. Kris informuje, że na korek natkniemy się na Chwarznieńskiej od obwodnicy do Witomina. Na wiczlinie leży śnieg ale trasy przejezdne. Za to pan Leszek donosi, że trasa z Lęborka do Sierakowic bialutka, pługów nie widać i jedzie się bardzo źle.
W Sopocie nie najgorzej. W Gdańsku ciasno na Trakcie św Wojciecha, przytyuka się też Słowackiego i Spacerowa. Jaśkową Doliną również jedziemy w licznym towarzystwie i powoli.

Tomasz Nalikowski, Radio Gdańsk

W Gdańsku przytyka się Spacerowa, ciasno na Słowackiego, a jak donosi Kolins również Armii Krajowej w dół od wiaduktu zakorkowana. Przez Sopot - informuje pan Sebastian - jedziemy, ale bardzo powoli. Na trasie do Gdańska wrzucenie trójki to marzenie. W Gdyni duże utrudnienia w rejonie remontowanego węzła Wzgórze świętego Maksymiliana - donosi Kris, również na Chwarznieńskiej wciąż mamy kłopory. Szczególnie ciasno na leśnym odcinku w stronę Witomina.. Na obwodnicy miejscami możemy pojechać wolniej, ale wbrew pozorom to dobra wiadomość dla kierowców - przed nami najprawdopodobniej jest wówczas pług.

Tomasz Nalikowski, Radio Gdańsk

W Gdyni ruch powoli wraca do normy, choć - jak informuje Kris - na Chwarznieńskiej do Witomina i na Wzgórzu św Maksymiliana wciąż jest ciasno. Przez Sopot również jedziemy powoli Niepodległości. W Gdańsku kompletnie zatkana Łostowicka - informuje pani Kasia. Na Słowackiego i Spacerowej również jest jeszcze ciasno. Przypominam o ostrożnej jeździe, bo miejscami może być ślisko.

Tomasz Nalikowski, Radio Gdańsk

Czarne i mokre drogi krajowe na Pomorzu. Warunki w stosunku do poranku znacznie się polepszyły. Przed południem miejscami zalegała cienka warstwa śniegu. Teraz już po niej śladu nie ma. Jeździ się dobrze, jeśli oczywiście nie liczyć mokrych i pokrytych błotną mazią jezdni. Tak jest zresztą też w Trójmieście.
Korków, na razie brak. W miarę pusto jest na Elbląskiej w stronę Warszawy, Trakcie Świętego Wojciecha i szóstce w stronę Rumi.
Jak mówi Pan Andrzej, na Podwalu Przedmiejskim ruch umiarkowany. Armii Krajowej czyściutka. Na Jabłoniowej zderzak w zderzak, ale jedzię się o dziwo szybko. Żadnych zastrzeżeń natomiast do trójmiejskiej obwodnicy.

Oczywiście mogą Państwo uzupełnić naszą listę. Wystarczy sms na numer 603060606

Sebastian Kwiatkowski, Radio Gdańsk

To już zdaje się ostatnie chwile na spokojny przejazd. Podwale Przedmiejskie i centrum Gdańska wyglądają jeszcze całkiem nieźle. Pustawo też na Jana z Kolna. Na Czyżewskiego ruch płynny - pisze Pani Ania. W Sopocie na dole luz. Na Alei Niepodległości ciasno, ale można przejechać. W Gdyni na Karwinach jeszcze luz. Ciasnawo robi się na Grabówku i na estakadzie.

Sebastian Kwiatkowski, Radio Gdańsk

W Sopocie wcale nie jest tak różowo - mówi Pan Leszek. Przejazd dołem, rozkopaną ulicą Jelitkowską sprawia jednak kłopoty. Przed miejscem, gdzie jest ruch wahadłowy - postoimy około 10 minut. W stronę Jelitkowa znacznie lepiej.
Jeśli chodzi o dojazdy do obwodnicy to także nie jest bardzo źle. Kartuską jedziemy bez większych problemów. Umiarkowane korki są na Spacerowej i Sopockiej.

Sebastian Kwiatkowski, Radio Gdańsk

Mamy kolejne korki w Gdańsku. Bardzo duży ścisk jest na skrzyżowaniu Grunwaldzkiej z Kołobrzeską. Tam, jak mówi Pani Agnieszka, na lewoskręcie w Kołobrzeską od strony Sopotu korek ma około kilometra. Popodobnie od strony centrum Gdańska. Powód już znany - to prace drogowe w połowie ulicy Kołobrzeskiej, zwężenie jezdni i stąd takie zamieszanie.
Przypomninamy, że około kwadransa postoimy też na zwężeniu ulicy Jelitkowskiej w drodze do Sopotu.
Jeśli chodzi o Gdynię - większych kłopotów nie ma - mówią taksówkarze Non Stop Radio Taxi.

Sebastian Kwiatkowski, Radio Gdańsk

Tym razem mamy ostrzeżenie z Obwodnicy Trójmiasta. Niby nic groźnego, ale trzeba uważać. Na poboczu jezdni w stronę Gdyni tuż za Matarnią stoją dwa samochody na światłach awaryjnych. Ruchu nie utrudniają - mówi Pan Piotr, ale w tym miejscu wszyscy zwalniają nawet do 30-tki. Stąd nietrudno o wypadek.
Wciąż ogromny ścisk jest w rejonie zjadu z Grunwaldzkiej w Kołobrzeską i to z obu stron. Winni są drogowcy, którzy rozkopali przejazd mniej więcej w środku ulicy.
Uważać trzeba też rozkopaną Jelitkowską. W drodze do Sopotu trzeba postać.

Sebastian Kwiatkowski, Radio Gdańsk

Na głównych atreriach ruch się powoli uspokaja. Jednak są wyjątki. Jak pisze Pan Paweł - w Gdyni Morską w stronę Chyloni od stoczni jedziemy w żółwim tempie. Kilka chwil stracimy też na rozkopanej estakadzie. "Sopot się toczy, nie ma tragedii" - mówią kierowcy jadący przez kurort.
W Gdańsku uważać trzeba na rozkopaną Kołobrzeską w środkowym odcinku. Przez centrum miasta jedzie się całkiem nieźle.

Sebastian Kwiatkowski, Radio Gdańsk

Popołudniowy szczyt już zdecydowanie za nami. Po głównych arteriach jedziemy bez większych problemów. Przez Podwale Przedmiejskie, Wrzeszcz i Sopot przemieszczamy się dość swobodnie. Na dojazdach do obwodnicy także względny spokój. Mówiąc krótko - nie ma co narzekać.
Przed nami śnieżna noc. Przede wszystkim w strefie brzegowej może padać intensywnie. Synoptycy wymieniają takie miejscowości jak Ustka, Łeba i Władysławowo. Kolejny autopilot w Radiu Gdańsk tuż przed 7 rano.

Sebastian Kwiatkowski, Radio Gdańsk

a nic nie przeczytałem o pożarze gigantycznego dźwigu na oruni, cała kabina była spalona...