Widok

Awaria sygnalizacji świetlnej i "wzorowe" zachowanie policji

Motoryzacja Temat dostępny też na forum:
Witam.
Przed chwilą byłem świadkiem ciekawego zdarzenia na zjeździe z Estakady Kwiatkowskiego na ul. Morską w Gdyni.
Otóż sygnalizacja świetlna się zablokowania. Zielone światło paliło się przez kilkanaście minut dla kierowców jadących ulicą morską, lecz dla zjeżdżających z Estakady oraz na rodzie paliło się czerwone.
Policja która stała na rondzie najwyraźniej zamiast interweniować (domyśleć się że coś nie halo i pokierować ruchem) odpaliła koguty i przejechała skrzyżowanie gdzie po niespełna 100 metrach je wyłączyła i kontynuowała spokojną jazdę (spokojnie zatrzymali się na kolejnych światłach przy Lidlu - które już działały prawidłowo). Nie wiem czy tak powinno być - bo moim zdaniem postąpili nie fair.
Jedynie pomoc drogowa która stała na czerwonym wpadła na genialny pomysł jak ominąć tę niedogodność. Zapaliła swoje zółte koguty i cofnęła się parę metrów do tyłu tak aby nie przejechać przez ciągłą linię bo policja jeszcze stała i zajęła ona pas do prawo-skrętu w kierunku Chyloni. Najprawdopodobniej zawróciła na rodzie przy Chylońskiej bo minutę później było widać jak bezproblemowo przejeżdża naprzeciwko nas w kierunku Gdyni głównej. Paru innych kierowców zrobiło to samo. I ja po dłuższej chwili również! Mam nadzieję że szybko opanują tę awarię na skrzyżowaniu. I pozdrowienia dla panów policjantów za zły przykład oraz podziękowania dla pana z pomocy drogowej za dobry przykład.
Cześć wam. Arek.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
to byla zielona fala :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Grabówek

Muza musi grać. (2424 odpowiedzi)

:) Dobrze jest jak gra, (co by nie zabrzmiał tytuł wątku zbyt autorytatywnie)....

Seaport (4 odpowiedzi)

Inwestycja powstaje na wzniesieniu, z którego rozciąga się widok na gdyńską stocznię oraz Zatokę...

Zabezpieczenia i drzwi do piwnicy (20 odpowiedzi)

Hej. Na wstępie zaznaczam, że jestem w pełni świadomy tego, iż w piwnicy rowerów się nie...

do góry