Nie zwalajcie winy na urzędy
Wyjaśnijmy parę kwestii:
- nie można zwalać winy na PINB za to, że dopilnowuje, aby osiedle było w dobrym stanie i funkcjonowało zgodnie z przepisami, ponieważ wychodzi WIELE niedoróbek i...
rozwiń
Wyjaśnijmy parę kwestii:
- nie można zwalać winy na PINB za to, że dopilnowuje, aby osiedle było w dobrym stanie i funkcjonowało zgodnie z przepisami, ponieważ wychodzi WIELE niedoróbek i niedociągnięcia z winy dewelopera,
- brak rzetelnych informacji ze strony dewelopera oraz bardzo niski poziom komunikacji - najwięcej informacji można uzyskać wyłącznie z innych źródeł niż od dewelopera,
- ciągłe niedotrzymywanie wyznaczanych terminów, wielokrotne przekładanie i wprowadzanie w błąd poprzez podawanie nieprawdziwych terminów wydawania kluczy dla nabywców, gdy deweloper wciąż nie ma pozwolenia na użytkowanie - średnio co 2 miesiące - PO CO?
-,,Na odbiór mieszkań nie czeka się pół roku a może jakieś 4 miesiące, ponieważ ostatnie budynki były kończone jeszcze w październiku'' - deweloper zapewniał, że wszystko idzie zgodnie z planem. Nie każdy mieszka na miejscu, aby to bacznie obserwować i nikt nie musi tego robić. Dodatkowo wstępnie jedne mieszkania miały być wydawane szybciej, inne później.
Nie dajcie się zmanipulować zabiegom zwalania winy na innych, jest to deweloper z długim stażem w branży, który od 7 miesięcy nie jest w stanie uzyskać pozwolenia na użytkowanie i wpędza nabywców w koszta, stres i dezorganizację prywatnego życia.
zobacz wątek