Widok
Bąble i ich lokatorzy
Bywalcy tego forum stworzyli sobie własne nisze ekologiczne, sami i z pomocą medialnych propagatorów. Egzystują, by się odgrodzić od innych w specjalnie skonstruowanych bąblach, ale jako że istory ludzkie muszą wchodzić w relacje z innymi, więc okazjonalnie wychylają się z tych bąbli, żeby sprawdzić co na zewnątrz. Żeby jednak nie doznać dysonansu poznaczego, bąble są wyposażone w ochronną warstwę emocjonalną, spełniającą rolę buforu. I gdy takie różne bąble się zetkną, dochodzi do zderzeń emocjonalnych i awantur, bo mieszkańcy bąbli, wskutek takiej izolacji, nie są w stanie stworzyć wspólnego obrazu świata, ani stworzyć wspólnej przestrzeni bytowej. Mnożą się alternatywne światy ograniczone do takich bąbli i rośnie napięcie, gdy mieszkańcy bąbli dowiadują się o mieszkańcach innych bąbli i ich, różnych od ich własnych, zwyczajach.
Co zadziwiające, mieszkańcy niektórych bąbli uważają osoby bąbli pozbawione za wybryk natury, co przypomina osobniki znane z lektur rozmaitych utopii czy dystopii.
Co zadziwiające, mieszkańcy niektórych bąbli uważają osoby bąbli pozbawione za wybryk natury, co przypomina osobniki znane z lektur rozmaitych utopii czy dystopii.
"...istory ludzkie muszą wchodzić w relacje z innymi, więc okazjonalnie wychylają się z tych bąbli..."
stary popaprańcu, ty nie wychylasz się z poza swojego bąbla, żyjesz na forum tylko.
Jedno jest dobre - dostarczasz nam wiele smiechu. Jesteś stałym już punktem programu na spotkaniach towarzyskich. Nikt nie może uwierzyć, że takie coś naprawdę żyje :)
stary popaprańcu, ty nie wychylasz się z poza swojego bąbla, żyjesz na forum tylko.
Jedno jest dobre - dostarczasz nam wiele smiechu. Jesteś stałym już punktem programu na spotkaniach towarzyskich. Nikt nie może uwierzyć, że takie coś naprawdę żyje :)
lukrecja
Nie domagaj się rzeczy niemożliwych.
Już o tym pisałem, że łatwiejszy jest dostęp do informacji i zjawisk makro, niż do zjawisk typu mikro. Do zjawisk społecznych i zjawisk indywidualnych. Bo te pierwsze są uchwytne statystycznie i medialnie, te drugie są zindywidualiziwane, nieprzeliczalne i częśto niedostępne, bo tkwią w umyśle.
Warto sobie uświadomić, o czym mówią neurobiolodzy, że człowiek nie ma bezpośrednego dostępu do rzeczywistośći, bo np widzi tylko w bardzo ograniczonym zakresie fal i podobnie słyszy. Dostęp ma przez mózg i umysł, jak mózg działa przeciętny człowiek nie ma pojęcia, więc jest skazany na dane zapośredniczone, ze źródeł zewnętrznych, szkoły , mediów itede i musi się bardzo natrudzić, by dowiedzieć się o świecie czegoś wiarygodnego. Ci którym się nie chce, zamykają się w bąblach, w czym usilnie pomaga propaganda, bo izolowane jednostki padają łatwym łupem macherów.
Zatem tylko o części bąbli mogę się wypowiadać, w oparciu o w miarę reprezentatywną próbkę wpisów na tym forum.
Nie domagaj się rzeczy niemożliwych.
Już o tym pisałem, że łatwiejszy jest dostęp do informacji i zjawisk makro, niż do zjawisk typu mikro. Do zjawisk społecznych i zjawisk indywidualnych. Bo te pierwsze są uchwytne statystycznie i medialnie, te drugie są zindywidualiziwane, nieprzeliczalne i częśto niedostępne, bo tkwią w umyśle.
Warto sobie uświadomić, o czym mówią neurobiolodzy, że człowiek nie ma bezpośrednego dostępu do rzeczywistośći, bo np widzi tylko w bardzo ograniczonym zakresie fal i podobnie słyszy. Dostęp ma przez mózg i umysł, jak mózg działa przeciętny człowiek nie ma pojęcia, więc jest skazany na dane zapośredniczone, ze źródeł zewnętrznych, szkoły , mediów itede i musi się bardzo natrudzić, by dowiedzieć się o świecie czegoś wiarygodnego. Ci którym się nie chce, zamykają się w bąblach, w czym usilnie pomaga propaganda, bo izolowane jednostki padają łatwym łupem macherów.
Zatem tylko o części bąbli mogę się wypowiadać, w oparciu o w miarę reprezentatywną próbkę wpisów na tym forum.
Ech bąbelki....
https://demotywatory.pl/4880791/Cokolwiek-w-zyciu-osiagniesz
https://demotywatory.pl/4880791/Cokolwiek-w-zyciu-osiagniesz
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
@Drogi Pyśku
Zauważ, że najbardziej rozwinięte cywilizacje, w czasach sprzed tysięcy lat, posługiwały się własnie obrazkami.
Jak choćby Egipcjanie czy Inkowie.
Chińskie ideogramy to też przekształcone obrazki - zatem przynajmniej odziubina szacunku dla graficznej formy rozwoju cywilizacji się należy.
Zauważ, że najbardziej rozwinięte cywilizacje, w czasach sprzed tysięcy lat, posługiwały się własnie obrazkami.
Jak choćby Egipcjanie czy Inkowie.
Chińskie ideogramy to też przekształcone obrazki - zatem przynajmniej odziubina szacunku dla graficznej formy rozwoju cywilizacji się należy.
A czy możesz mi mechanikę kwantową wyjaśnić przy pomocy obrazków ?
Poza tym, chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego, co to oznacza.
Cywilizacje zaczynały od obrazków, bo symbole obrazkowe reprezentowały obiekty realne, potem uległy symbolizacji i wyabstrahowaniu i przekształciły się w alfabet. Wygląda więc, niestety, na to, że tak jak się cywilizacja zaczęła, tak się skończy. Kolejny dowód na upadek.
Poza tym, chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego, co to oznacza.
Cywilizacje zaczynały od obrazków, bo symbole obrazkowe reprezentowały obiekty realne, potem uległy symbolizacji i wyabstrahowaniu i przekształciły się w alfabet. Wygląda więc, niestety, na to, że tak jak się cywilizacja zaczęła, tak się skończy. Kolejny dowód na upadek.
> A czy możesz mi mechanikę kwantową wyjaśnić przy pomocy obrazków ?
W liceum chemica tego próbowała, rysując orbitale. Nikt nic nie skumał.
Fizyk nam to wyjaśnił w parę minut. Nie rysował orbitali. Narysował pasma energetyczne. Wszyscy, łącznie z blondynkami, skumali o co chodzi.
> Cywilizacje zaczynały od obrazków, bo symbole obrazkowe reprezentowały obiekty realne, potem uległy symbolizacji i wyabstrahowaniu i przekształciły się w alfabet
Oczywiście.
Alfabet jest o niebo większym postępem cywilizacyjnym niż obrazki Majów czy chińskie ideogramy. Może oddać dokładny sens przekazu kompletnie abstrakcyjnego.
Wyewulował jednak z cywilizacji obrazkowej. Bez obrazków siedzielibyśmy dalej na gałęziach lub w jaskiniach.
Poza tym... przekaz graficzny jest szybszy niż czytanie elaboratów. Choćby twoich ;]
Mózg w ułamku sekundy łapie sens przekazu.
W liceum chemica tego próbowała, rysując orbitale. Nikt nic nie skumał.
Fizyk nam to wyjaśnił w parę minut. Nie rysował orbitali. Narysował pasma energetyczne. Wszyscy, łącznie z blondynkami, skumali o co chodzi.
> Cywilizacje zaczynały od obrazków, bo symbole obrazkowe reprezentowały obiekty realne, potem uległy symbolizacji i wyabstrahowaniu i przekształciły się w alfabet
Oczywiście.
Alfabet jest o niebo większym postępem cywilizacyjnym niż obrazki Majów czy chińskie ideogramy. Może oddać dokładny sens przekazu kompletnie abstrakcyjnego.
Wyewulował jednak z cywilizacji obrazkowej. Bez obrazków siedzielibyśmy dalej na gałęziach lub w jaskiniach.
Poza tym... przekaz graficzny jest szybszy niż czytanie elaboratów. Choćby twoich ;]
Mózg w ułamku sekundy łapie sens przekazu.
Autorze artykułu
za kogo ty sie chory człowieku masz
zeby mowic ludziom co maja myslec i gdzie maja siedziec?
zreszta w niszy ,wielkiej jamie! fanatyzmu siedzisz ty sam
o nie1 siedzisz w bunkrze,ze tez jeszcze sie nie zagazowałes własnym oddechem to dziw!
my wszyscy mamy swoje towarzystwo,rodziny,pasje,prace
a w twoim mozdzku,napakowanym stekiem pseudonauki roi sie
ze my biedni jestesmy!
to ty wciaz wypacasz swoja watykanska propagande,propagande opasłych biskupow i ksiezy nierobow
ogłupiajacych spoleczenstwo dla własnych chorych celow rzadzenia
zycia za cudze,ograbiania ludzi z logicznego ,samodzielnego myslenia dóbr wszelakich
to ty,niczym ten wasz starozytny filozof siedzisz w beczce zabetonowanych fałszywych prawd
ty masz problem
w tym twoim psychiatryku ty jestes pacjentem
a nie ludzie wokół ciebie
przyjałes role obroncy dewiantow
prosze cie bardzo
ale my nie musimy do ciebie dołaczac i godzic sie na wasze plugastwo
nie zamierzamy ci przytakiwac i godzic sie na zło
jedynym twoim osiagnieciem na tym ziemskim padole jest spłodzenie syna
i nakarmienie ptaszkow
to sa ananasy ..jedyne! na twojej tacy dobra i zła
reszta wraz z ta propaganda to robactwo
pozdrowienia z przestrzeni,bezkresnej
wolnosci
wolnej od dogmatow!
za kogo ty sie chory człowieku masz
zeby mowic ludziom co maja myslec i gdzie maja siedziec?
zreszta w niszy ,wielkiej jamie! fanatyzmu siedzisz ty sam
o nie1 siedzisz w bunkrze,ze tez jeszcze sie nie zagazowałes własnym oddechem to dziw!
my wszyscy mamy swoje towarzystwo,rodziny,pasje,prace
a w twoim mozdzku,napakowanym stekiem pseudonauki roi sie
ze my biedni jestesmy!
to ty wciaz wypacasz swoja watykanska propagande,propagande opasłych biskupow i ksiezy nierobow
ogłupiajacych spoleczenstwo dla własnych chorych celow rzadzenia
zycia za cudze,ograbiania ludzi z logicznego ,samodzielnego myslenia dóbr wszelakich
to ty,niczym ten wasz starozytny filozof siedzisz w beczce zabetonowanych fałszywych prawd
ty masz problem
w tym twoim psychiatryku ty jestes pacjentem
a nie ludzie wokół ciebie
przyjałes role obroncy dewiantow
prosze cie bardzo
ale my nie musimy do ciebie dołaczac i godzic sie na wasze plugastwo
nie zamierzamy ci przytakiwac i godzic sie na zło
jedynym twoim osiagnieciem na tym ziemskim padole jest spłodzenie syna
i nakarmienie ptaszkow
to sa ananasy ..jedyne! na twojej tacy dobra i zła
reszta wraz z ta propaganda to robactwo
pozdrowienia z przestrzeni,bezkresnej
wolnosci
wolnej od dogmatow!