Masz ochotę podyskutować?
Piszesz: do czego mogą doprowadzić niezaspokojone fantazję. Nie masz wrażenia, że owe są skutkiem, a nie przyczyną? Że to nie była jakaś kumulacja niespełnienia, tylko stała, która wcześniej nie...
rozwiń
Piszesz: do czego mogą doprowadzić niezaspokojone fantazję. Nie masz wrażenia, że owe są skutkiem, a nie przyczyną? Że to nie była jakaś kumulacja niespełnienia, tylko stała, która wcześniej nie została dopuszczona przez bohaterkę do głosu? Pozdrawiam
zobacz wątek