Re: Badanie przesiewowe słuchu
Hej. To ja jestem założycielką tego wątku. W tej chwili mój synek ma 4,5 roku jest zdrowym i mądrym chłopcem. Na badanie kilka razy w szpitalu wyszło źle, na domiar złego pediatra i położne mówiły,...
rozwiń
Hej. To ja jestem założycielką tego wątku. W tej chwili mój synek ma 4,5 roku jest zdrowym i mądrym chłopcem. Na badanie kilka razy w szpitalu wyszło źle, na domiar złego pediatra i położne mówiły, że skoro tyle razy i w obu uszach wyszło negatywne, to prawdopodobnie synek nie słyszy. Świat mi się zawalił. Położna, która była naszym dobrym duchem w tym szpitalu wytłumaczyła mi, że w tym urządzeniu do badania słuchu buduje się taki diagram (układają się takie klocki) i dopiero jak się wszystkie ułożą to wynik jest pozytywny, czyli w uproszczeniu nawet jak dziecko słyszy w 99% to nie wyjdzie wynik pozytywny bo nie wszystkie klocki się ułożą. Wiedziała, że ja się bardzo martwię i próbowała do skutku, pokazując, że ten diagram się układa, tylko nie do końca. W końcu kazała mi synka przystawić do piersi i wtedy mu zbadała, mówiąc, że czasem jak ucho jest zatkane mazią to jak dziecko pociągnie mleka to mu się odetka na chwilę na takiej zasadzie jak pomaga rzucie gumy w samolocie przy lądowaniu.
Pozdrawiam i głowa do góry. Będzie dobrze. Wiem, że się przejmujesz, hormony też robią swoje.
zobacz wątek