Odpowiadasz na:

Trochę brakuje mi konsekwencji w Twoich wypowiedziach ale z tym " ceny mieszkań już są nieadekwatne do oferowanych udogodnień i bonusów jakie daje zamieszkiwanie w danym miejscu" zgadzam się w... rozwiń

Trochę brakuje mi konsekwencji w Twoich wypowiedziach ale z tym " ceny mieszkań już są nieadekwatne do oferowanych udogodnień i bonusów jakie daje zamieszkiwanie w danym miejscu" zgadzam się w 100%. Przy czym oddzieliłbym od tego to co nazywasz bookingizacją (bo to się ogranicza w zasadzie do jelitkowa, brzeźna i śródmieścia).
Tym nie mniej ja jednak wierzę, że rynek to wyreguluje. Czytałem analityków, którzy mówili, że jest jeszcze margines dla wzrostów cen bo ceny w dalszym cîągu są atrakcyjne do zakupu na najem i punkt zwrotny będzie wtedy kiedy to się nie kalkuluje, oczywiście mówili oni ogólnikowo. Ja wiem, że w Gdańsku w wielu dzielnicach zakup na najem już się nie kalkuluje. Słyszałem też wypowiedź jakiejś pani profesor z SGH, która mówiła, że Polacy nie potrafią inwestować w nieruchomości bo powinno się inwestować w nieruchomości, które łatwo spieniężyć a do takich nie należą drogie mieszkania, a takie zazwyczajj kupowane są pod inwestycje.
Myślę, że kolejne kilkanaście miesięcy pozwoli zweryfikować powyższe stwierdzenia. Myślę też, że dużo osób, które kupiło w ciągu ostatnich miesięcy mieszkanie pod inwestycje będzie zawiedziona.

zobacz wątek
6 lat temu
~Inwestor

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry