Aktualnie do podawanych cen transakcyjnych należy podchodzić ostrożnie, podają , że średnie ceny transakcyjne wzrosły w I kw ale na podstawie danych procentowych nie wyciągałbym wniosków, że ceny...
rozwiń
Aktualnie do podawanych cen transakcyjnych należy podchodzić ostrożnie, podają , że średnie ceny transakcyjne wzrosły w I kw ale na podstawie danych procentowych nie wyciągałbym wniosków, że ceny dalej rosną bo te ceny transakcyjne są przy nieporównywalnie niższym w stosunku do zeszłego roku wolumenie sprzedaży. Znaczna część aktualnej oferty deweloperskiej i większość na wtórnym czeka na kupca i większość bez zmiany ceny na tych kupców się nie doczeka. Sam aktualnie jestem w trakcie transakcji i wiem że ryzykuję ale postawiłem na lokalizację niszową gdzie procentowe wzrosty były stosunkowo nie duże.
Zdecydowanie nie kupiłbym na morenie, przymorzu, zaspie i południu. Tam ceny aktualnie są wysokie, procentowe wzrosty były bardzo duże i cały czas trwa intensywne zabudowa tych terenów.
zobacz wątek