Po zeszłorocznym remoncie estetyka i cyrkulacja powietrza w lokalu uległy wyraźnej poprawie. Jedzenie - jak zawsze. Smaki raczej się nie zmieniły na przestrzeni ostatnich lat - czyli są...
rozwiń
Po zeszłorocznym remoncie estetyka i cyrkulacja powietrza w lokalu uległy wyraźnej poprawie. Jedzenie - jak zawsze. Smaki raczej się nie zmieniły na przestrzeni ostatnich lat - czyli są zadowalające ze skłonnością do bardzo dobrych. Zupy prawie zawsze są świetne. Sporadycznie zdarzają się wpadki w typie przesolonych ziemniaków czy nieprzeciętnie żylastego mięsa, ale jest to rzadkość. Klientela - wzrokiem oceniając - to rozstrzał wszelkich klas i profesji. Wybór dań duży jak na tego typu obiadownię. Co do pizzy -mam wrażenie, że parę osób wcześniej piszących trochę przesadza - ciasto drożdżowe też ma swoich fanów. Osobiście wolę cienkie, bardziej mączne (tęsknię za pizzą "U przyjaciół" - od czasu ich zamknięcia po dobrą pizzę trzeba śmigać aż do "Magnifico" w Klukowie), ale od czasu do czasu nie pogardzę Danielowym wynalazkiem. :)
Edit: Zapomniałem wspomnieć, że jedynie z frytkami mam problem. Kwestia gustu, ale mi całkiem nie podchodzą - sporo poniżej przeciętnej. Eh fajnie jakby gdzieś, kiedyś pojawiła się opcja dopłacenia tych kilku zł za prawdziwe frytki z ciętego ziemniaczka....
zobacz wątek