Moim zdaniem jest to bardzo mocna krytyka współczesnego feminizmu
opartego na rewanżyzmie i wyrastającego z poczucia niesprawiedliwości minionych pokoleń. Współczesny feminizm jest tu...
rozwiń
Moim zdaniem jest to bardzo mocna krytyka współczesnego feminizmu
opartego na rewanżyzmie i wyrastającego z poczucia niesprawiedliwości minionych pokoleń. Współczesny feminizm jest tu pokazany jako zemsta na mężczyznach, a nie jako prawdziwa równość. Moim zdaniem film jest boleśnie trafną ilustracją krzywdy, jaką sami sobie wyrządzamy, z wyraźnym wskazaniem, że współczesny feminizm nie rozwiązuje problemów międzyludzkich.
zobacz wątek