Re: Bardzo chciałabym ... a nie mogę
Ula11....jesteśmy w takiej sytuacji jak Wy;-(
My również z mężem chodzimy do gdańskiej Invicty i niestety mamy problem z nasieniem męża, ma tragicznie mało plemników i prawdopodobnie jedyna...
rozwiń
Ula11....jesteśmy w takiej sytuacji jak Wy;-(
My również z mężem chodzimy do gdańskiej Invicty i niestety mamy problem z nasieniem męża, ma tragicznie mało plemników i prawdopodobnie jedyna szansą dla nas będzie in vitro....
Ale walczymy nadal............
Jesteśmy po 2 badaniach nasienia, drugie ciut lepsze ale wciąż bardzo fatalnie, za miesiąc kolejne do powtórzenia........
W dodatku i ja mam problemy z owulacją;-(
Jak chcesz to napisz na emaila;-)
zobacz wątek