Nie wiem jakiej temperatury oczekują inni pływający, dla mnie trochę za ciepła do pływania przez godzinę. Brak torów to mankament, jeśli założą, to pływa się lepiej. Basen trochę za płytki, ale ujdzie. Trzeba wybrać dzień i godzinę, kiedy chętnych jest mało i mało jest zajęć, wtedy można trafić na pusty tor, albo dzielić z jedną osobą. Szatnie koedukacyjne trochę dziwaczne, trzeba się przyzwyczaić, to sprawę przebierania można doprowadzić do perfekcji dzięki jednoosobowym przebieralniom. Toalety czyste. Prysznice nędzne i nie chodzi to o guziki wyłączające co chwilę wodę, ale o niemożność ustawienia temperatury i siły natrysku. Jak się trafi, tak masz. Kto jest wstydliwy nie powinien wchodzić pod te prysznice, bo drzwiczki w stylu saloonu nie pozwalają na intymność, a całość jest koedukacyjna. Znowu, kwestia nieprzejmowania się. Najważniejsze - niewielka ilość osób i woda są znośne, a ceny przystępne. Choć sądzę, że goście hotelowi przychodzący tu postać w wodzie i pogadać, mogą nie czuć się usatysfakcjonowani. Basen na pewno nie dla klientów aquaparku.