Witam, bardzo sie zdziwilam jak zobaczylam nasz watek znowu na glownej, milo :)
Jesli chodzi o sytuacje. Odwiedzilam z synkiem wtedy psychologa 3x, a takze raz poszlismy do neurologa. Obaj...
rozwiń
Witam, bardzo sie zdziwilam jak zobaczylam nasz watek znowu na glownej, milo :)
Jesli chodzi o sytuacje. Odwiedzilam z synkiem wtedy psychologa 3x, a takze raz poszlismy do neurologa. Obaj specjalisci byli zgodni co do tego, ze dziecku nic nie jest (zadna nadpobudliwosc, adhd, autyzm - tak nam nawet sugerowalo przedszkole). Psycholog zauwazyl, ze syn ma duzy problem z zazdroscia (chodzi o mlodsza corke), dal kilka wskazowek jak z nim postepowac. Od wiosny 2018 zaczelo byc lepiej, przestalam slyszec skargi. Do tego pod koniec roku znalazl w grupie kolezanke, z ktora stali sie nierozlacznii od tej pory problem sie skonczyl. Do tej pory, caly czas jest super.
Syn nadal jest dzieckiem, ktore wymaga wiekszek uwagi, czestszego tlumaczenia...jest tez bardzo wrazliwy i wszystko przezywa "bardziej" (widze to w porownaniu z drugim dzieckiem). Ale dorosl, wie, ze trzeba sie trzymac okreslonych zasad i panie przestaly sie skarzyc. Do tego zafascynowal sie nauka i pochlania wszystko co nowe bardzo szybko, a jak mu zalezy to siedzi grzecznie i sie uczy tak dlugo az sie nauczy. Musial dorosnac i zrozumiec tez wiele naszych tlumaczen, teraz jest dobrze.
zobacz wątek